W każdym parku, na każdym psim wybiegu, na każdej łące, w każdym lesie, na każdej polance i podczas każdej psiej imprezy można spotkać psiarzy, których zachowania czasem kwalifikują się do konkretnej grupy. Zauważam taką tendencję, więc dziś z przymrużeniem oka, kilka typów psiarzy, najczęściej spotykanych na spacerach. Może odnajdziecie wśród nich swój typ 😉
Perfect Dog
Pies zazwyczaj rasowy, najczęściej o większych gabarytach niż przeciętny jamnik. Na szyi obroża, smycz za to zazwyczaj w ręce właściciela. Pupil idzie ładnie przy nodze, co jakiś czas spogląda na właściciela. Ten zaś ma na sobie wygodne ubranie, kamizelkę treningową, albo nerkę lub saszetkę ze smakołykami, z kieszeni wystaje mu ulubiony szarpak psa. Zatrzymują się na polanie i każdy kto przechodzi patrzy na nich z zachwytem, że pies wykonuje wszystkie komendy na pstryknięcie palcem. Niektórzy dziwią się po co ten gość ciągle krzyczy „suuuuuper, braaaaawooo pies”, ale dla niego nie ma to znaczenia – praca z psem jest w tym momencie najważniejsza.
Szczekacz Naczelny
Mały rozdarciuch na czterech łapach to zazwyczaj pies do 10 kg, pięknie uczesany, odwiedza psiego fryzjera minimum raz w tygodniu. Idzie na rozciąganej smyczy Flexi i szelkach wraz ze swoją właścicielką, a kiedy tylko zobaczy na horyzoncie innego psa, to dawaaaj – zaczyna szczekać niczym komisarz Alex. Jeśli zaś tamten ignoruje go, to często padają słowa „No widzisz, jaki grzeczny pies, a ty co?” To zdanie w większości przypadkach wiąże się też z wzięciem psa na ręce i oddalenie się w bezpieczną okolicę, gdzie będzie mógł spokojnie okupować inne części parku. Właściciel zazwyczaj ma na sobie bardzo czyste i schludne ubrania, eleganckie buty i najdroższy telefon. Bardzo kocha swojego psa i dlatego nie zamierza stresować go szkoleniem.
Sport Duo
Szelki, smycz z amortyzatorem, pas maszera, aplikacja mierząca przebyty dystans, to właśnie oni – Sportowy duet idealny. Przewodnik zawsze w sportowych ubraniach, koszulka techniczna, którą dostał w pakiecie na dogtrekkingu, najnowszy model butów biegowych i tygodniowo przebiegnięte jakieś 30 km. Pies w szczytowej formie – uwielbia bieganie i wszystkie inne aktywności, które zapewnia mu jego opiekun. Jeżdżą na wszystkie sportowe imprezy w okolicy i zawsze wracają z medalem.
Bezsmycznik
Pies podbiega do wszystkich psów w Parku, niestety nie ma komu zwrócić uwagi, bo właściciel pojawia się za 5 do 10 minut od spotkania nos w nos z innym psem. On osobiście nie widzi z tym problemu, bo jego pies przecież nic nie zrobi, a przecież psy powinny się przywitać. Totalnie nie rozumie dlaczego inni psiarze mają z tym problem i próbują nauczyć swojego psa niepodbiegania do innych. Przecież pies to wolna istota i powinno mu się pozwolić na robienie tego, czego chce.
Miss psiego świata
Ten typ bardzo dba o to, żeby nie wyjść z mody. Wszystkie nowości pojawiające się na psim rynku muszą być zaraz w jego posiadaniu. Nowy wzór smyczy, ręcznie robiona saszetka na smakołyki, czy adresówka ze zdjęciem psa – to mały niezbędnik do każdego spaceru. Śledzi wszystkie profile psich ubranek w mediach społecznościowych, a pies ma więcej rzeczy od niego samego.
Osiedlowy Janusz
Ten typ równie dobrze mógłby nazywać się „nie znam się, ale się wypowiem”. Dla niego nadal pies nie może jeść surowego mięsa bo będzie agresywny, czarne podniebienie świadczy o złym charakterze, a dominacja u psa jest wszechobecna i trzeba ją stłamsić w zarodku. Jego pies nie jest zbyt ułożony, ale przecież on doskonale wie jak to zrobić – chętnie da ci kilka rad odnośnie szkolenia. Mówi, że wilki (czytaj owczarki niemieckie) to najmądrzejsze psy i w sumie to ich nie trzeba szkolić, bo mają to we krwi. Założysz kolczatkę i po problemie.
I jak? Znaleźliście, w którymś typie podobieństwo do siebie? A może znacie podobnego psiarza, do któregoś z wyżej wymienionych? Jestem przekonana, że tak jest 😉