Coraz częściej decydujemy się na zakup lokalizatora GPS dla swojego psa. Najważniejszą przyczyną, jest obawa przed możliwością zaginięcia naszego czworonożnego przyjaciela. I o ile, rzeczywiście, dodatkowa opcja zabezpieczenia naszego psiaka wydaje się być wspaniałym rozwiązaniem, musimy pamiętać, że lokalizator sam w sobie nie zastępuje przywołania! Czyli jeśli psiak nie wraca do nas zawołany, goni zwierzynę czy podbiega do innych psów albo ludzi, sam zakup lokalizatora nie rozwiązuje naszego problemu. Psiak z lokalizatorem wciąż może przebiec za sarną przez ruchliwą drogę i spowodować wypadek! Przed odpięciem smyczy wypracujmy solidne przywołanie u naszego psa, a na spacer luzem wybierzmy bezpieczną okolicę.

Załóżmy, że mamy już to perfekcyjne przywołanie i nasz psiak jak dotąd wracał do nas zawsze i wszędzie. Czy warto wtedy inwestować w lokalizator? Zawsze może pojawić się ten pojedynczy przypadek, kiedy psiak wyjątkowo do nas nie wróci i zniknie nam z oczu. W takiej sytuacji lokalizator może uratować mu życie! A co jeśli nasz psiak zawsze chodzi na lince? Jeżeli macie strachliwego psa, który w trudnej dla niego sytuacji może próbować uwolnić się z szelek i/lub obroży i zacząć w panice uciekać prosto przed siebie, lokalizator może być na wagę złota. Jeśli nie macie takich obaw, ale po prostu chcecie na wszelki wypadek zabezpieczyć dodatkowo swojego psiaka – czemu nie! 🙂

Decyzja podjęta, kupujemy lokalizator GPS dla psa. Ale chwila, chwila… Który wybrać?! Wybór lokalizatorów na rynku jest spory i urządzenia różnią się od siebie wieloma parametrami, oraz ceną. Możemy podzielić je na dwie podstawowe grupy, czyli lokalizatory, które korzystają z:

  1. Radiowej transmisji danych (VHF);

Lokalizatory korzystające z fal radiowych (obroże GPS z anteną) działają niezależnie od zasięgu sieci komórkowej, co zdecydowanie zwiększa szanse na zlokalizowanie psa w terenie górskim czy w lesie. Ogranicza nas przede wszystkim zasięg między nadajnikiem (na obroży) a odbiornikiem (z którego możemy odczytać aktualne położenie psa), zależny od konkretnego modelu lokalizatora (zazwyczaj 10-20km na otwartej przestrzeni). Zasięg lokalizatora może zmniejszać się wraz z zalesieniem terenu, wzniesieniami itp. Obroże GPS charakteryzują się zazwyczaj wysoką odpornością i wytrzymałością. Akumulator pozwala na pracę urządzenia przez ok. 40-80h (w zależności od modelu), więc w przypadku korzystania z lokalizatora jedynie w czasie spacerów, nie musimy ładować go zbyt często.

Cena obroży GPS z odbiornikiem jest stosunkowo wysoka (ok. 2-4tys zł), natomiast nie ma tutaj konieczności opłacania abonamentu. Jeżeli sporo podróżujemy z psem za granicę i chcielibyśmy korzystać z lokalizatora również w innych krajach, obroża wykorzystująca fale radiowe może nie być najlepszym rozwiązaniem, jako że lokalizatory GPS kupione w Polsce powinny być wykorzystywane w obrębie tego państwa. Najczęściej polecane marki obroży GPS: Garmin oraz Dogtra. Konkretne modele różnią się między sobą między innymi zasięgiem, wytrzymałością akumulatora czy ceną.

  1. Sieci komórkowej (GSM)

W tym przypadku lokalizator najczęściej przyjmuje formę małego gadżetu, który możemy przymocować do obroży lub szelek psa. Pełni on rolę nadajnika i na bieżąco przekazuje informacje o aktualnej lokalizacji psa do odbiornika – telefonu komórkowego opiekuna (musimy pobrać w tym celu specjalną aplikację). Lokalizator wykorzystuje w tym celu dane sieci komórkowej, co ma swoje wady i zalety. Ogromnym plusem jest fakt, że w żadnym stopniu nie ogranicza nas odległość od psa i możemy obserwować jego lokalizację nawet z drugiego końca kraju czy zza granicy. Niestety są też minusy – w miejscach, w których nie ma zasięgu sieci komórkowej, nie będziemy w stanie sprawdzić aktualnego położenia naszego psa. A z zasięgiem bywa różnie – możemy mieć świetne połączenie wysoko w górach, a w pobliskim lesie zupełny brak sygnału. Jeśli chodzi o samo urządzenie, charakteryzuje się mniejszą wagą i może być przymocowane do codziennej obroży psiaka praktycznie cały czas, oprócz koniecznych przerw na ładowanie (zazwyczaj czas działania to kilka dni). Koszt zakupu lokalizatora korzystającego z danych sieci komórkowej jest zdecydowanie niższy od ceny obroży GPS (ok. 200-300zł), natomiast konieczne jest wykupienie abonamentu (ok. 150-400zł rocznie). Zazwyczaj lokalizatory tego typu pozwalają również monitorować aktywność psa każdego dnia, ustawić wirtualne ogrodzenie czy śledzić psiaka w czasie rzeczywistym z aktualizacją co kilka sekund. Przykładowe lokalizatory:

Tractive – jest to niewielkie urządzenie, które możemy przymocować do obroży lub szelek. Pozwala śledzić lokalizację pupila z prawie nieograniczonym światowym zasięgiem. O ile oczywiście w tym konkretnym miejscu jest zasięg 😉 Osobiście na co dzień korzystam właśnie z Tractive i jestem całkiem zadowolona z wyboru, natomiast w miejscach o bardzo słabym zasięgu sieci komórkowej, bateria trzyma zdecydowanie krócej, niż producent obiecuje.

Na jaki typ lokalizatora się zdecydować?

Warto zastanowić się w jakich warunkach najczęściej będziemy korzystać z lokalizatora.  Jeśli lokalizator ma być wykorzystywany w różnych miejscach, a w tym również w warunkach miejskich, jako dodatkowe zabezpieczenie psiaka, zdecydowanie lepiej sprawdzi się urządzenie wykorzystujące sieć komórkową – tak samo, jeśli często podróżujecie za granicę. Obroże GPS wykorzystujące fale radiowe mogą za to lepiej sprawdzić się, jeśli planujecie korzystać z niej przede wszystkim w terenie leśnym, gdzie często brakuje zasięgu.

Jeśli chodzi o wybór konkretnego modelu, wszystko zależy od Waszych potrzeb i kwoty, jaką chcecie przeznaczyć na zakup lokalizatora. Niezależnie od tego, jakiego macie psiaka i na jaki rodzaj i model lokalizatora się zdecydujecie, uważam że to zawsze dobry pomysł i pozytywny wpływ na bezpieczeństwo Waszego psa.