Zasadniczo do tego tematu można podejść dwojako i tak też mam zamiar zrobić.
Dom przyjazny psom z punktu widzenia bardziej mentalnego, ale także dom z punktu widzenia praktycznego.

Kochani, wiadomym jest, że dom przyjazny psom to nie taki do którego wepchniemy maksymalna ilość psiaków, jaka jest w stanie się zmieścić i jedyne co nam pozostanie to je „kochać” :p, bo na nic więcej nie znajdziemy czasu. Dom przyjazny psiakom, to nie ogólna zgoda na wszystko i zezwolenie na „róbta co chceta”, oraz „niech się dzieje co chce”. Dom przyjazny psiakom, to pewna niepisana umowa w której dbamy o psiaka, szanujemy jego potrzeby i traktujemy go z tą samą powagą, co pozostałe elementy składające się na „dom”.

Bardzo często i głośno mówimy o tym, że życie z psem opiera się o jasne i czytelne zasady. Jakie to zasady, to już kwestia bardzo indywidualna, jednak bez nich nie będziemy w stanie stworzyć domu przyjaznego psom. Oczywistym jest, że decydując się na psa, musimy się na to przygotować. Mowa tu nie tylko o zakupach i urządzaniu, ale przede wszystkim o nabyciu wiedzy dotyczącej życia, a nawet pozwolę sobie śmielej, dzielenia życia z psem. Zasady o których mowa, muszą tyczyć się zarówno przewodnika jak i psa. Dom przyjazny psom, to taki dom gdzie psiak znajdzie swoją przestrzeń, a przewodnik zapewni mu możliwość realizacji jego potrzeb. Decydując się na to, by pod Waszym dachem zamieszkał pies, musicie zdawać sobie sprawę, że stanie się pełnoprawnym członkiem Waszej rodziny i jednym z elementów, które tworzyć będą dom. Pies nie jest istotą którą możemy traktować życzeniowo. Nie jest też robotem, którego możemy zaprogramować. Jest żywą, czującą istotą, posiadającą swoje potrzeby. Na nasze życie ma wpływ mnóstwo czynników: przeprowadzka, zmiana pracy lub jej natłok, pojawienie się dziecka, czy choćby problemy zdrowotne. W domu przyjaznym psom, pies jest identycznie ważnym elementem co pozostałe, elementem, który zawsze będziemy brać pod uwagę i niezależnie od sytuacji będziemy robić wszystko, by o niego dbać.

Z punktu widzenia praktycznego, mógłbym rozpisywać się w nieskończoność (bo ogromu pomysłów na udogodnienia dla psiaków nie zliczę :p), jednak postaram skupić się nad absolutnym minimum.

MIEJSCE I PRZESTRZEŃ – jak wiecie, psiaki cenią sobie swoją przestrzeń, potrzebują odpoczynku i komfortowego snu, mimo iż w większości są przylepami i najchętniej spędzały czas na kanapie, a noce w łóżku. Jednak musicie pamiętać, że każda istota potrzebuje swojego miejsca, miejsca komfortowego, w którym czuje się dobrze i lubi spędzać w nim czas ( zupełnie jak my – ludzie). Stałe „przyklejenie” do przewodnika może mieć negatywne skutki. Warto nauczyć psa odpoczynku i spędzania czasu w samotności. Będzie łatwiej na wielu płaszczyznach a zarazem odbije się to pozytywnie na kondycji psychicznej naszego gamonia.

Jak przestrzeń to i gabaryty. Mimo iż nie ma rzeczy niemożliwych, to warto dopasować gabaryt psa do metrażu naszego domku. Mieszkanie “jeden na drugim” bywa frustrujące dla obu stron 🙈🙈

To byłoby na tyle z absolutnego minimum. Oczywiście fajnie jest mieć kawałek ogrodu który  będziemy mogli sobie zmienić w plac treningowy, dobre ogrodzenie które zapewni bezpieczeństwo, bieżnię, szarpaki itd. Jednak to wszystko nie jest koniecznością. Mamy całą paletę możliwości by zapewnić podstawowe potrzeby psiaka, bez konieczności korzystania z wyżej wymienionych elementów.

Gdybym miał ułożyć definicję domu przyjaznego psom, zdecydowanie bardziej opierał bym się na mentalnym znaczeniu tego słowa. To przewodnik buduje dom, organizuje czas, trenuje, pracuje z swoim psiakiem. To przewodnik = dom. Przy dobrej relacji, pies pójdzie za Tobą w ogień. Nawet jeśli będziesz musiał zmienić wille na kawalerkę.

Łapa!