Każdy z opiekunów chciałby mieć super posłusznego, odnajdującego się w każdej sytuacji psa. Właściwie takiego, który ,,nie sprawia problemów’’. I oczywiście dążymy do jak najlepszej wzajemnej komunikacji z naszym psem, do budowania haseł, które są nam potrzebne i pomocne w życiu codziennym.
Pewnie wielu z Was przekonało się o tym, że bardzo trudno dojść do etapu, w którym wszystko idzie łatwo, prosto i przyjemnie. Dużo zależy to też od tego, jakiego mamy psa, jaki niesie za sobą bagaż doświadczeń, czy choćby to w jakim wieku jest obecnie. U psów też nie jest nic na stałe, zawsze coś się może popsuć, np. w wyniku złego doświadczenia, czy pomijania ćwiczeń z danego obszaru, bo świetnie działało i na jakiś czas to zostawiliśmy.
Jak dojść do etapu, w którym wszystko nam dobrze działa? Czyli mamy super ogarniętego psiaka?
Życie z psem wymaga zaangażowania, poświęcenia z naszej strony. By wiedzieć, co robić, jak pracować, w jaki sposób funkcjonuje pies, musimy chcieć zdobywać wiedzę.
Można powiedzieć, że najważniejszym elementem życia i pomyślności w budowaniu relacji i życia z psem, jesteśmy my sami.
Rozpoczynając pracę z psiakiem powinniśmy być uposażeni w wiedzę o potrzebach, odpowiedniej socjalizacji i habituacji, oraz wiedzieć jak uczyć psa. Każdy z tych obszarów jest bardzo ważny i składa się w całość.
Budowanie kompetentnego, samodzielnego psa wymaga umiejętności opiekuna. Wiele razy spotkałam się z nadmierną presją narzucaną na psa, bo wymagamy umiejętności, a niekoniecznie jesteśmy świadomi tego, jak odpowiednio je zbudować. Wymagamy od psa, a powinniśmy zacząć najpierw wymagać od siebie.
JAK PRACOWAĆ Z PSEM?
- Prowadzić trening w sposób czytelny dla psa.
- Każde hasło, którego uczymy powinniśmy zgeneralizować.
- Pies w treningu potrzebuje czasu, nie dostawi się do nogi po 5 powtórzeniach samodzielnie i bezbłędnie, jak od linijki.
- Stopniowanie poziomu trudności w treningu.
WAŻNE!
TRENING
W nauce potrzebujemy czasu. Rozłożenie nauczania w czasie jest niezbędne, ponieważ psiak powinien być w trening zaangażowany i chętny do współpracy.
Jeśli będziemy na siłę powtarzać jedno zadanie, zwyczajnie go zniechęcimy i nic z tego nie wyjdzie.
Istotne jest również to, aby przewodnik nie pośpieszał psa, by najpierw dał mu się zastanowić czego od niego wymagamy, jak ma to zrobić.
Psy, towarzyszące nam na co dzień, nie są robotami, które działają na pstryknięcie.
ŻYCIE CODZIENNE
Tak samo sprawa się ma w różnych sytuacjach np. mijanie psów, czy inne bodźce w środowisku, którymi nasz psiak się niepokoi, lub jest nimi zainteresowany. Jeśli będziemy wymagali każdorazowo natychmiastowego odejścia, zabieramy psu możliwość ogarnięcia sytuacji. To często prowadzi to do frustracji, często też towarzyszy temu napinanie smyczy, bądź targanie się z psiakiem, co potęguje często zachowania.
Warto też znaleźć równowagę między sytuacjami, w których pomagamy psu posłuszeństwem, a kiedy psiak sam może odejść, podjąć decyzję.
Będziemy mieć inteligentnego, samodzielnego psa, gdy mu na to pozwolimy, gdy nie będziemy zbyt nachalni, i nad wyraz wymagający. Gdy będziemy opiekunami wskazującymi drogę, a nie oczekującymi spektakularnych efektów bez naszego wysiłku.
Zasadniczo wszystko sprowadza się do nas, do ludzi, do naszych umiejętności w treningu, spostrzegawczości, umiejętności oceny sytuacji, w której znajdujemy się z psem, bądź w której znajduje się pies.