Czasem na pierwszych zajęciach noseworkowych jest śmiesznie. I to bynajmniej nie dlatego, że psiak robi coś wybitnie zabawnego, ale dlatego, że to Wy macie wrażenie, że zaczynam do Was gadać po chińsku :D. Pojęcia noseworkowe, dla mnie absolutnie naturalne, dla wielu przewodników są rzeczą zupełnie nową (podobnie zresztą jak większość rzeczy, które robimy od pierwszych zajęć węchowych, kłóci się z tym, co znacie z posłuszeństwa), co powoduje, że trudniej jest nam płynnie wskoczyć w pracę – siłą rzeczy najpierw musimy się po prostu dogadać ;). Dlatego jeśli rozważasz nosework, lub wybierasz się na pierwsze zajęcia, albo jesteś zwyczajnie ciekawy, zapraszam Cię do lektury!
A jeżeli jakimś cudem jeszcze nie dotarł do Ciebie noseworkowy spam i nie masz pojęcia co to, po co to, albo nie jesteś przekonany, czy aktywności węchowe są dla Was, to zapraszam Cię tu:
https://www.passionblog.com.pl/nosework-sila-w-psim-nosie/
https://www.passionblog.com.pl/nosework-w-terapii-behawioralnej/
https://www.passionblog.com.pl/sklep/webinary/webinar-magia-psiego-nosa/
A jeśli jesteście ciekawi jak może brzmieć przykładowa wypowiedź instruktora nosework “po chińsku”, to leci to jakoś tak:
“Zadaniem zespołu* jest odnalezienie próbki*, ukrytej na ringu* noseworkowym. Pies oznacza* znalezioną próbkę, a przewodnik zgłasza alarm* sędziemu lub instruktorowi. Zespoły startują na zawodach w wybranych kategoriach*. Przewodnik może pomagać psu, wykorzystując wiedzę o teorii zapachu*. Ważne jest również rozpoznawanie zmian w zachowaniu psa, świadczących o rozpracowywaniu stożka zapachowego* i kumulacji zapachu*”
Fajne, nie? 😀 To teraz po kolei.
*Zespół
Nosework to polowanie na zapach, a najlepiej poluje się ze wsparciem :). Zespół w nosework składa się z jednego przewodnika i jednego psa (zatem jeśli chcecie startować w zawodach z jednym psem na zmianę w różnych kategoriach, to jesteście traktowani jako 2 zespoły). W nosework pies jest nosem, a przewodnik jest (a przynajmniej powinien być na wyższych etapach wtajemniczenia) mózgiem operacji, który analizuje pracę, wyciąga wnioski i rozpoznaje sukcesy.
*Próbka zapachowa
We wszystkich istotnych organizacjach noseworkowych w Polsce pracujemy na zapachach cynamonu, pomarańczy i goździka. Niektóre organizacje pracują na naturalnych źródłach tych zapachów, więc próbką zapachową jest pojedynczy goździk, kawałek suszonej skórki pomarańczy, czy kawałeczek kory cynamonowej, inne pracują na hydrolatach i olejkach naturalnych i tutaj próbką będzie przygotowany wcześniej malutki przedmiot, nasiąknięty zapachem – może to być patyczek, kawałek materiału, sznurka, bawełny etc.
*Ring
Najprościej mówiąc – przestrzeń do przeszukania, wydzielona granicami. Na jednej z granic ringu znajduje się linia startowa, z której rozpoczynamy przeszukiwanie. Granice ringu są informacyjne dla przewodnika – wiemy dzięki nim na jakim obszarze znajduje się próbka zapachowa. W zdecydowanej większości organizacji pies może w trakcie pracy wychodzić poza granicę ringu – zdarza się, że to ułatwia psu pracę.
*Oznaczenie
Wyraźna zmiana zachowania psa, oznaczająca odnalezienie próbki zapachowej. I ta definicja jest moją własną, bo rodzajów i sposobów oznaczania jest cała masa. Możemy bazować na oznaczaniu wybranym przez psa – i to są często mniej wyraźne zmiany w zachowaniu, jak np. bardzo krótkie przyłożenie nosa do punktu, a następnie odwrócenie głowy w kierunku przewodnika. Zwykle jednak na odpowiednim dla danego psa etapie, wprowadzamy oznaczanie wybrane przez nas i uczymy psa tego sposobu. Do wyboru mamy m. in. oznaczanie bierne – czyli zastygnięcie z nosem przy próbce i wpatrywanie się w nią i oznaczanie czynne – czyli np. zmianę pozycji na siedzącą lub leżącą, bezpośrednio po odnalezieniu próbki.
*Alarm
Przewodnik zgłasza alarm sędziemu na zawodach, lub na odpowiednim etapie pracy instruktorowi na zajęciach. W Polskiej Lidze Nosework alarm można zgłaszać słowem “alarm” lub poprzez podniesienie ręki. Alarm zgłaszamy bezpośrednio po odnalezieniu zapachu przez psa, ale tutaj warto też przeczytać regulamin zawodów konkretnej organizacji, bo bywa, że wymagania co do zgłoszenia alarmu są bardziej rozbudowane.
*Kategorie
W zawodach możemy startować w różnych kategoriach, które wyznaczają nam miejsce ukrycia zapachu – i znów, różne organizacje mają różne kategorie ringów. Opiszę wam jak to wygląda w PLNie. Każdy zespół który zda testy zapachowe (10 puszek, w jednej z nich znajduje się zapach) może wystartować w swoich pierwszych zawodach. Do wyboru są 4 kategorie – przedmioty (zapach znajduje się w jednym z 15 przedmiotów na podłodze ringu), pomieszczenia (zapach znajduje się w pomieszczeniu – a dokładniejsze wytyczne jego lokalizacji określa regulamin), teren (zapach znajduje się na zewnątrz, w wydzielonej przestrzeni) i pojazdy (zapach znajduje się na zewnętrznym obrysie pojazdu – w klasie 0, od której zaczynacie przygodę z zawodami, jest to samochód).
*Teoria Zapachu
Przez niektórych kursantów nazywana wiedzą tajemną, porównywana z czarną magią i voodoo xD. A tak serio – to po prostu wiedza o tym w jaki sposób zapachy rozchodzą się w przestrzeni. Ma dużo więcej wspólnego z fizyką, niż z magią. Znaczenie tutaj będzie miała np dyfuzja gazów i wszystkie zjawiska wpływające na jej tempo i kierunek. Ale pocieszę Was – nie trzeba robić doktoratu z fizyki, ani nawet mieć z niej matury, żeby ogarnąć nosework. Dla mnie przez większość życia fizyka była czarną magią, a teorię zapachu ogarniam całkiem nieźle, bo nauczyłam się jej doświadczalnie :).
*Stożek/ chmura zapachu
Nie zagłębiając się w meandry teorii zapachu, to po prostu obszar, który pachnie poszukiwanym zapachem, na którym znajdują się cząsteczki tego zapachu. Przykładowo, jeśli próbka znajduje się na metrowym, metalowym słupku na środku łąki, przy bezwietrznej pogodzie, w cieniu, to stożek będzie miał dokładnie kształt stożka :). Czyli cząsteczki zapachu opadną na ziemię w okolicy tego metalowego słupka. Jeśli będzie wyczuwalnie wiało z zachodu na wschód, to ziemia bezpośrednio pod słupkiem nie będzie pachniała, bo stożek będzie się przemieszczał tak jak ruch powietrza.
*Kumulacja zapachu
Znów najprościej rzecz ujmując – to taki obszar na ringu, na którym znajduje się duże stężenie cząsteczek zapachu, mimo, że sama próbka znajduje się w zupełnie innym miejscu :).
Gratulacje! Dotarliście do końca. Mam nadzieję, że teraz nosework i to co gadam do Was na zajęciach jest już nieco bardziej klarowne! A jeśli chcielibyście się przekonać, jak wygląda teoria w praktyce, to wpadajcie na zajęcia!
Jak kto ma do nas za daleko, to można także skorzystać z kursu nosework online, który z kodem “niuchanie” kupisz 10% taniej. W tym kursie jest wszystko co niezbędne do przygotowania psa do zdania testów zapachowych, a nawet startu z zawodach ;).
https://www.passionblog.com.pl/sklep/webinary/kurs-nosework-online/
Z tym samym kodem, taniej kupisz też ten webinar, który wprowadza do świata magicznego psiego nosa.
https://www.passionblog.com.pl/sklep/webinary/webinar-magia-psiego-nosa/