Decydując się na powiększenie swojej rodziny o jegomościa na czterech łapach pojawia się mnóstwo pytań. Ale pierwszym, na które powinniśmy sobie odpowiedzieć jest to postawione w tytule posta. Kupić czy adoptować? No właśnie… Jak podjąć poprawną decyzję? Postaram się trochę ułatwić Ci sprawę ;).

Na początku zastanów się jakimi czynnikami determinowana jest chęć posiadania psa. Czyli odpowiedz na pytanie „Po co mi pies?”. Jest ono kluczowe w podjęciu słusznej decyzji. Czy chcesz mieć psa, który będzie po prostu Twoim najlepszym przyjacielem i kompanem do wspólnych spacerów? Czy może chcesz jeździć z psem na wystawy i zdobywać wysokie noty? Oczywiście zakup psa w hodowli nie zmusza Cię do wyjazdów na wystawy (chyba, że hodowca zaznaczył taką konieczność w umowie), ale z kundelkiem ze schroniska nie będziesz mógł zdobywać tam medali.

Psiak w schroniskuWeź pod uwagę czy planujesz ze swoim psem uprawiać jakiś sport. W przypadku okazjonalnego biegania, czy nosework’u nada się każdy zdrowy, czy to schroniskowy, czy hodowlany pies. Jednak jeśli aspirujesz to zawodowego psa tropiącego czy może psa ratownika, albo myślisz o pracy w dogoterapii, to zdecydowanie rozsądniej będzie kupić psa w hodowli, w której są psiaki z predyspozycjami do konkretnej pracy.

Przy zakupie psa z hodowli oczywiście decydujesz się na konkretną rasę psa. Możesz dobrać rasę bezpośrednio dla siebie i wedle swoich upodobań. Zarówno tych estetycznych, jak i praktycznych. Więcej o wyborze rasy będzie w osobnym poście. Adopciaki mogą to być „psami w typie” danej rasy, jednak w większości, będą to mieszańce.

To jednak jeszcze nie wszystko. Pamiętaj o tym, że w schroniskach zdecydowana większość psów, to takie które w swoim życiu nie miały zbyt ciekawie. Mogą to być psy z trudną historią i co za tym idzie, problemami behawioralnymi. Często właśnie dlatego psiaki trafiają do schronisk – poprzedni właściciele nie potrafili sobie poradzić z ich zachowaniem. Od pozornie błahych zachowań, takich jak ciągnięcie na smyczy przez te trudniejsze, jak niszczenie w domu, po te, z którymi ciężko żyć – agresja do innych zwierząt, ludzi, a czasem nawet właścicieli. Decydując się na adopcję, otrzymujesz psa z całym pakietem jego zachowań. Musisz liczyć się z tym, że przed Tobą dużo pracy, podczas której będzie trzeba zbudować zaufanie, poprawną relację z psem i dawać mu ogromne wsparcie.

W przypadku zakupu szczeniaka z hodowli kupujemy w pewnym sensie czystą, niezapisaną kartę. Sami możemy kształtować zachowania psa, tak aby żyjąc w jednej rodzinie, nie przysparzać sobie nawzajem kłopotów. Uczymy psa gdzie jest jego miejsce, dajemy mu jeść o wyznaczonych porach i nie pozwalamy (lub pozwalamy) szczekać na listonosza ;). W tej kwestii mamy jeszcze jeden aspekt, czyli wybór dobrej hodowli, ale o tym w osobnym wpisie ;). To ważny element, czasem wybór niesprawdzonej hodowli poprowadzi nas do zakupu niezrównoważonego psa, z którym życie wcale nie będzie takie kolorowe.

Nie mniej ważne od zachowania psa, jest też zdrowie fizyczne. Kiedy kupujemy szczeniaka z dobrej hodowli otrzymujemy od hodowcy pełną informację na temat zdrowia rodziców. Oczywiście, żaden hodowca nie może dać gwarancji, że pies będzie zdrowy, bo to zwyczajnie niemożliwe. Jednak zdecydowanie zmniejsza się prawdopodobieństwo obciążeń genetycznych naszego szczeniaka. Przy adopcji psa ze schroniska, nikt nie wykona dla nas kompleksowych badań, bo schronisko zwyczajnie nie ma na to pieniędzy. Zatem bierzemy też na swoje barki ewentualne koszty leczenia psiaka.

Pies z hodowli to też koszt. Często nie mały, bo rzędu kilku- czy kilkunastu tysięcy złotych, adopcja natomiast jest darmowa.

Za adopcją psa stoi jeden bardzo ważny argument. Dając psu nowy, kochający dom, dajemy mu nowe życie. Dziś schroniska są przepełnione, nie ma miejsc na przyjmowanie nowych psów. Adoptując psa, nie zmienisz całego świata, ale cały świat zmieni się dla tego jednego psa. Pamiętaj o tym przy swojej decyzji.

Czy zgadzam się z ideą Nie kupuj, adoptuj!? W pewnym sensie tak. Nie chodzi tu o to, żeby na siłę adoptować psa, żeby pochwalić się hasztagiem na Instagramie. Raczej o to, żeby świadomie zadecydować, czy rzeczywiście potrzebuje psiaka z hodowli, czy może dam sobie radę z psem ze schroniska i dam mu nowe życie, na które przecież każdy pies zasługuje. Bez względu na to czy jest rasowy czy nie.