Niemal każdy właściciel, boryka się lub kiedyś borykał z jakimś problemem z zachowaniem swojego psa. Skakanie na ludzi, szczekanie na dźwięk dzwonka, ciągnięcie na smyczy, kopanie dziur w ziemi, szczekanie na inne psy… Mogłabym tak wymieniać i wymieniać. To są jedne z najczęściej pojawiających się problemów, a co za tym idzie najczęściej z tymi problemami zgłaszają się do nas klienci.

Klient: Halo, Dzień dobry! Dzwonię, bo mam problem ze swoim psem. No cały czas skacze na nas jak wchodzimy do domu, ja już nie wiem co mam z nim zrobić. Może Pani mi coś poradzić?

Instruktor: A prosze mi powiedzieć dlaczego on tak skacze?

Klient: (chwila ciszy) A bo głupi jest!

Instruktor: (dłuższa chwila ciszy) No nie sądzę że to dlatego, ale zacznijmy od początku…

Jeśli chcemy rozwiązać jakiś problem, już abstrahując od problemów behawioralnych psów, to przecież musimy znać przyczynę tego problemu. Bo nawet jeśli rozwiążemy sam efekt, skutek, a nie będziemy wiedzieli skąd on się wziął, to za chwilę do nas wróci, często ze zdwojoną siłą. To tak jak w tych wszystkich reklamach lekarstw. Teraz już zaczęli mówić, że zwalcza przyczynę a nie skutek 😀

To co opisane jest wyżej jest odpowiedzią na to, dlaczego nie rozwiązujemy pojedynczych problemów z zachowaniem psów. Tym bardziej po dwuminutowej rozmowie telefonicznej, podczas której ktoś chciałby usłyszeć “patent” na dane zachowanie. Pies to żywy organizm, to system naczyń połączonych, w którym jedna rzecz wpływa na drugą, trzecią i czwartą. Jeśli chcesz zmienić zachowanie swojego psa, musisz z nim pracować. Nikt nie da Ci magicznej różdżki, dzięki której nagle Twój pies stanie się ideałem i już na zawsze tak zostanie. Jeśli jakikolwiek instruktor będzie w stanie obiecać Ci sukces po konsultacji i zastosowaniu super, ekstra nowoczesnego patentu tylko jeden raz, i zaraz potem Twój pies będzie już mistrzem w obedience, to zwyczajnie kłamie albo nie wie o czym mówi. Rozwiązanie idealne nie istnieje!

Praca z psem, szkolenie, treningi – zwał jak zwał – to długotrwały proces, w trakcie którego nawiązuje się relacja, wzajemne zrozumienie i wsparcie w przewodniku. To moment, w którym zaczynasz rozumieć swojego psa na tyle, że problemy, które się u niego pojawiają zaczynasz już rozwiązywać sam, bo wiesz skąd się biorą. Odpowiednie zaangażowanie, konsekwencja w pracy z psem poprowadzą Cię do sukcesu, tylko ten sukces nie pojawi się w ciągu tygodnia. Ważne jest jednak, żeby nie odpuszczać czegoś tylko ze względu na to, że wymaga czasu. Czas i tak upłynie…