Właściwie nie wiem jak to się stało, że pierwsze miejsce spacerowe, jakie dla Was sprawdziłyśmy to Dolina Będkowska.

Co o niej możemy powiedzieć? Jest pięknie. Cicho, spokojnie, nie ma szalonego tłumu ludzi na szlakach. Są piękne widoki, ciekawe miejsca, skały. Jedyne co nas zaskoczyło, to to, że część szlaku jaki postanowiłyśmy sprawdzić, została wybetonowana. Trochę psuje to surowy klimat jaki panuje na Jurze. Oczywiście jest to też pewne ułatwienie, dla osób, które nie są przygotowane fizycznie i sprzętowo na trudniejsze wycieczki 😉 Na szczęście spora część trasy, którą się wybrałyśmy biegnie przez las, gdzie można chłonąć całym sobą wspaniały klimat.

Sama Dolina Będkowska jak podpowiada nam Wikipedia to: […]”piękna krajobrazowo i posiadająca duże walory przyrodnicze, geologiczne i historyczne dolina potoku Będkówka spływającego z Wyżyny Olkuskiej do Rowu Krzeszowickiego. Jest jedną z siedmiu dolin wchodzących w skład Parku Krajobrazowego Dolinki Krakowskie. Ma długość 7–8 km i jest jedną z najdłuższych dolin Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej”. „ […]Wygodnym miejscem, skąd można zwiedzić dolinę są Będkowice, gdyż znajdują się w środku pomiędzy doliną Będkowską a Doliną Kobylańską, można więc stamtąd zwiedzić obydwie doliny[…]”

I faktycznie, zgodnie z tym co sugeruje Wikipedia, początkiem naszej trasy są Będkowice a dokładnie parking przy OSP. Dla wszystkich, którzy nie są dobrze przygotowani, albo zapomnieli czegoś z domu, świetnie się składa. Zaraz przy OPS jest mały sklepik, nieźle zaopatrzony, więc można na szybko jeszcze kupić najpotrzebniejsze rzeczy.

Spod OSP ruszamy żółtym szlakiem (ul. Browar ;)), zgodnie z znakiem w kierunku Doliny.  Jednak po przejściu kilkunastu metrów, odbijamy ze szlaku w prawo i idziemy w kierunku punktu widokowego, z którego widać wcięcie w terenie leśnym, czyli  Bramę Będkowską, a w lewo od niego jest skałka Wysoka. Wczesną wiosną i późną jesienią, kiedy nie ma jeszcze liści na drzewach zobaczycie też Sokolinicę. Następnie wracamy na główną (asfaltową) drogę i idziemy dalej prosto ul. Browar, aż do drugiego zjazdu. Pierwszy z nich, który mijamy biegnie w kierunku cmentarza, my schodzimy w dół ul. Pod Sokolnicą, na pewno zobaczycie tuż wcześniej znak przy drodze Dolina Będkowska. Skręcamy w lewo i idziemy w dół i pierwsze co możemy zobaczyć to Hades, a następnie Czarcie Wrota 😉 Brzmi intrygująco, prawda. Nie martwcie się nie wysyłamy Was do piekła 😉 Hades i Czarcie Wrota to nic innego jak przepiękne imponujące skały (aby zobaczyć Hades, trzeba zejść delikatnie w lewo w las, Czarcie Wrota natomiast, zobaczycie idąc ul. Pod Sokolincą) Po stąpieniu do piekieł 😉 idziemy dalej prosto i dochodzimy do skrzyżowania, idąc w lewo dojdziecie do Brandysówki, my natomiast idziemy w prawo tym samym wchodzimy na niebieski szlak. Po przejściu kilku metrów, schodzimy z drogi asfaltowej w prawo ( trzymamy się niebieskiego szlaku) i idziemy w kierunku źródła Będkówki i Jaskini Nad Źródłem. Idziemy dalej prosto i tutaj jest moment, gdzie przydają się lepsze buty, bo mamy trochę wody, trochę błota czyli mini survival. Spokojnie idziemy sobie, napawając się widokiem, powietrzem i spokojem. Kolejny punkt o jakim musicie pamiętać to zejście w lewo z pieszego niebieskiego szlaku, na rowerowy niebieski szlak. Idziecie lasem, węższą ścieżką, ale jest naprawdę pięknie. Idziecie nią aż do skrzyżowania i skręcacie w lewo i dalej prosto lasem. Mijacie delikatnie schowany w lesie Zbędowy Murek, aż wchodzicie na polną drogę a z niej na asfalt i idzie delikatnie w lewo tak jak prowadzi Was droga, na zakręcie po kilkunastu metrach znowu w lewo i prosto w kierunku Młodzieżowego Schroniska Małgosia. Idziecie dalej prosto, mijacie Szkolne Schronisko Młodzieżowe i na pierwszym możliwym skrzyżowaniu za Schroniskiem skręcacie w lewo, w dół. Idziecie cały czas prosto, aż dojdziecie do …. Ul. Pod Sokolinicą, i miejsca gdzie schodziliśmy z asfaltu w kierunku źródła Będkówki 😉 Co dalej? Wracacie do samochodu, po drodze ponownie mijając Czarcie Wrota. Resztę drogi już znacie 😉

Mamy nadzieję, że spodoba Wam się nasza trasa, a już wkrótce zabierzemy Was na spacer w kolejne miejsce 😉

około 7,5 km

spokojnym tempem około 2,5 godziny

łatwa